Nadeszło lato, a wraz z nim długie i ciepłe wieczory, podczas których tak miło jest usiąść na werandzie, balkonie czy w ogrodzie i zanurzyć się w pasjonującej opowieści. Z radością powróciłam więc do malowniczego Wrzosowa, do którego po raz drugi zabiera nas Jagoda Kwiecień w drugim tomie swojej Trylogii Różanej. "Progi twego domu" to jednak nieco inna historia, która - muszę przyznać - nieraz mnie zaskoczyła, nieraz wzruszyła, ale przede wszystkim skłoniła do wielu przemyśleń na temat domu, pamięci, przyjaźni i codziennych wyborów.
W książce "Progi twego domu" na pierwszy plan wychodzi druga z trzech przyjaciółek z Wrzosowa - Gabriela. To dziewczyna z tzw. rozbitego domu, wychowana jedynie przez matkę, która jak się okazuje przez całe życie nie mówiła córce prawdy o ojcu i jego rodzinie. Gabriela z bagażem trudnych doświadczeń staje nieoczekiwanie przed koniecznością zmierzenia się ze swoją przeszłością, ale również teraźniejszością.
Jakie masz skojarzenia ze słowem "dom"? Jakie widzisz obrazy, jakie czujesz zapachy, smaki, odczucia? Może Twoje wspomnienia, podobnie jak bohaterki powieści Jagody Kwiecień, niosą ból, dlatego nie chcesz do nich wracać. Jak Gabriela uciekasz w wir pracy i zamykasz serce na to, co trudne. Ta droga prowadzi jednak donikąd. Dom rodzinny na zawsze odciska niezatarte piętno na całym naszym życiu. Jeśli było w nim wiele miłości - uczymy się kochać, a gdy spotkało nas odrzucenie - czujemy się gorsi. Tylko Bóg potrafi wejść w sam środek naszych zranień i ze swoją Ojcowską miłością je uzdrowić. Relacja z naszym ziemskim Ojcem może być trudna, jednak Ojciec Niebieski widzi nasze lęki, żale, potrzeby i nie pozostawia nas samych.
Po raz kolejny bohaterowie z Wrzosowa przekonują się, jak wielką moc ma wstawiennictwo świętych. Św. Rita jest cichą patronką całej Trylogii Różanej, a Jagoda Kwiecień przypomina, że święci czekają na każdego z nas, by pomóc nam w drodze do nieba. Przyznam, że wyjątkowo poruszyły mnie słowa o. Marka Donaja, które autorka zacytowała w powieści:
"Św. Rita do nikogo nie należy. Każdy chce sobie ją przypisać. A ona jest jedną z nas, dlatego tak przebija się przez wszystkich świętych. Wymknęła się nam spod ram świętości. Każdy jak teraz kultywuje świętych, to zamyka ich w jednym aspekcie. Św. Rita nie wytrzymała i wyszła spod tych ram, które powstały. To nie Rita załatwia sprawy. Przyzwyczailiśmy się do tego, że przychodzimy do niej, jak do sekretarki, a to byłoby sprzeczne z Ewangelią. Ona tylko pokazuje co masz zrobić. Jeśli się gniewasz, to przebacz. Jeśli się smucisz, to pociesz… Ta święta ma skuteczność wtedy, gdy przychodzę z żywą wiarą."
Żywa wiara to coś, co zdecydowani wyróżnia bohaterów powieści "Progi twego domu". Sprawia, że czytelnik ma świadomość tego, że nie ma w ręku po prostu zwykłej książki, lecz literaturę obyczajową mocno zakorzenioną w wartościach katolickich. Jednocześnie wątki te są poprowadzone subtelnie i bez narzucania, zatem jeśli ktoś nie znalazł jeszcze swojej drogi do Boga, może skupić swoją uwagę na przeżyciach bohaterów, które niejednokrotnie trzymają w wielkim napięciu.
Dużym atutem książki jest ukazanie siły prawdziwej przyjaźni między kobietami. Historia ta daje nadzieję, że w świecie pełnym zazdrości, porównywania się, braku akceptacji, kobiety mogą być dla siebie wzajemnym wsparciem, ocierać łzy, pożyczać sukienki, poprawiać kapelusz - po prostu polegać na sobie. Czytając kolejne strony czytelnik sam pyta siebie, jak wyglądają jego relacje, czy jest w nich coś do naprawienia, a może do wybudowania na nowo?
Po lekturze zarówno pierwszego, jak i premierowego drugiego tomu powieści mogę powiedzieć zupełnie obiektywnie, że widzę zdecydowaną różnicę w warsztacie autorki. Dostrzegłam większą pewność i lekkość pióra, a także dojrzałość. Mimo tego, że znałam już trochę historię Róży, Gabrieli i Wiktorii, opowieść nadal potrafiła mnie zaskoczyć. Z wielkimi nadziejami czekam zatem na ostatni akt, a trzeci tom Trylogii planowany jest na jesień tego roku.
Z całego serca polecam rozpocząć lekturę tej historii od samego początku, czyli od pierwszej części pt. "Z różą w dłoni", co znacznie ułatwia orientację w relacjach między bohaterami. Drugi tom jest jednak zupełnie inną opowieścią, którą polecam szczególnie tym, którzy chcą na nowo zbudować progi domu - czy to rodzinnego czy tego, jaki tworzą dziś.
Na koniec muszę przyznać, że zachwycił mnie dobór tytułów Trylogii - każdy z nich został zaczerpnięty z pieśni ku czci św. Rity, co tworzy piękną klamrę kompozycyjną i spina trzy historie wokół jednej Świętej, dla której nie ma spraw tak trudnych, których nie mogłaby rozwiązać z miłością.
Gratuluję Jagodzie Kwiecień, prywatnie wspaniałej kobiecie o wielkim sercu, która zechciała podzielić się "swoją" św. Ritą z nami wszystkimi.
Dziękuję wyd. Esprit za współpracę recenzencką nad tym tytułem.
"Progi Twego domu" w księgarni wyd. Esprit
"Progi Twego domu" z autografem autorki
Komentarze
Prześlij komentarz