Dyskretnie wracam do każdej myśli 

Niektóre zamilkły zamknięte na klucze

Niby się zgadza i wciąż jakby brak  

Wszystkie znam, a ciągle ich uczę 

Sięgam niepewnie po te ułożone 

Unoszą się w pękniętych słów lustro

I ciągle je widzę tak jasne i ostre, 

Jak mimo pełni znowu tu pusto. 

Znosić to trzeba bez rozpamiętywania ,

Nie otwieram temu, co wytrwale puka,

Jedno tylko chciałabym usłyszeć,

Czy znajdę u Ciebie to, czego nie szukam? 

Komentarze