Wielkopostne piątki to ten szczególny czas, gdy stajemy bliżej Krzyża. Tylko poezja potrafi wyrazić niewyrażalne, dlatego zostawiam dziś tylko mój wiersz, który napisałam jakiś czas temu i nieustannie zmieniam jego treść. 


„Modlitwa Matki”

Z krzyża widać lepiej,
Więc unieś mnie, Panie,
Pozwól, otrę łzy, 
Zbiorę wszystkie przenajświętsze 
Krople Boskiej Krwi.
W krzyżu czuć mocniej,
Przyjmę go jak Syna,
Im zapomnij, nie pamiętaj,
To nie jest ich wina.
Z krzyża widać lepiej,
Niech cała się nim stanę
Z Tobą wstanę przemieniona
Trzeciego dnia nad ranem.


Komentarze

Prześlij komentarz