Godziny ponadliczbowe
Mija rok, a ja wracam do pisania na blogu, tym razem obiecując sobie, że wrócę już na stałe. Przyczyniły się do tego moje rozczarowania Instagramem, któremu trochę dziś bliżej do Tik-Toka niż dawnego internetowego pamiętnika. Poza tym wciąż muszę liczyć się z tym, że pewnego pięknego dnia obudzę się, a moje konto zostanie wyłączone z powodu złamania trudno definiowalnych zasad lub ataku hackera, któremu nie spodoba się moje spojrzenie na swiat.
Z Instagrama oczywiście nie znikam, chcąc tworzyć go na swoich zasadach, choć można powiedzieć, że funkcjonujemy obecnie na zasadzie ograniczonego zaufania.
Chciałabym napisać kilka słów o niepokojącym trendzie, jaki zaobserowalam na Instagramie. Świat wirtualny - dosłownie i w przenośni zaczal kręcić się w kółko- za sprawą wszechobecnych rolek. Często ktoś mnie pyta, po co jeszcze trudzę się nad tworzeniem wpisów, skoro rolki mają dużo większe zasięgi, dłuższy okres przetrwania w sieci i po prostu - wygląda na to, że podobają się bardziej. Wpis natomiast bywa głęboko niedoceniany, zwłaszcza, że stoją za nim często godziny ponadliczbowe. To czas, jaki trzeba poświęcić na stworzenie postów. U mnie najwięcej tego czasu mija na zrobieniu zdjęć, bo nie od dziś mówię głośno, że jestem kiepska z fotografii. Miło jednak dołączyć do tekstu znośny obraz, dlatego staram się, na ile potrafię. Poza tym czas trzeba poświęcić na przeczytanie książek, których recenzje następnie redaguję. Mam taką dość niepopularną zasadę, że nie recenzuję książek, których nie czytałam, zatem nasze godziny ponadliczbowe mnożą się i mnożą...
Ostatnio dość dobitnie uświadamiam sobie, że wiele ważnych, może najważniejszych spraw, nie ma swojej ceny, mierzalnej wartości. Nie opłaca się z ludzkiego punktu widzenia, a wręcz- generuje straty. Nie znaczy to jednak, że do spraw tych nie jesteśmy powołani, że nie powinny być treścią naszego życia. Dlatego pomimo pozornej nieopłacalności, warto niekiedy "tracić" czas w dobrym stylu.
Czego sobie i Wam życzę.
Piękny wpis, Agatko! Dziękuję za rozmowy w tym temacie - szeroko pojętego - tworzenia w sieci! Życzę Ci niegasnącego zapału do pisania i wielu natchnień do nowych wpisów!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo :) Mam nadzieję, że nigdy nie zabraknie mi w tym wszystkim samej siebie. I dziękuję Ci za to, że Ty tak bardzo jesteś w tym tworzeniu oryginalna :)
Usuń